staszek kula |
Wysłany: Sob 11:17, 05 Lis 2011 Temat postu: Kasa do zarobienia w Malborku!!Pilne!! |
|
Proszę odzywać się do mnie jak najszybciej !!!!Nawet dziś . lub telefonicznie do jutra.Myślę że jet to warte zainteresowania.
Szukamy od 4 do 6 statystów do skręcenia krótkich filmików prezentujących działanie machin oblężniczych znajdujących się na wystawie na zamku w Malborku.
Miejsce
Zamek w Malborku, ul. Starościńska 1, Wystawa Machin Oblężniczych (Zamek Niski)
https://picasaweb.google.com/PeZetMot/WystawaMachinOblezniczychWMalborku
Czas
11.11.2011, początek zdjęć o 8:00, koniec najdalej o 15:00 (chcemy nakręcić wszystko do światła słonecznego). Dzień jest krótki, więc liczymy że nikt się nie spóźni. Zastrzegamy sobie prawo do odwołania lub przeniesienia przedsięwzięcia na 12 godzin przed startem, jeśli prognozowana będzie zła pogoda (deszcz, śnieg).
Organizator
Siege Studio Bartosz Styszyński, Gruszczyn ul. Zielińska 3, 62-006 Kobylnica
osoba kontaktowa: Piotr Paruch.
Zapotrzebowanie
3-4 kuszników-pawężników plus 1-2 ciężkozbrojnych. Jeśli nie uda się zebrać pełnego składu to będziemy łatać innymi grupami. Można przyjechać z osobami towarzyszącymi czy pomocnikami, lecz bez dodatkowego wynagrodzenia.
Kuszników możemy zamienić na łuczników, ale wtedy i tak by się bardzo przydała jakaś pawężka albo dwie. Strzelcy najlepiej z jakąś bronią przyboczną, kapaliny albo inne hełmy otwarte, lekkie opancerzenie reszty, na przykład łokcie + kolana + kolcza, może być więcej. Jako że parę razy trzeba będzie strzelić, zapas strzał/bełtów, bo jak się okaże że są dwie strzały na czterech chłopa, to będzie niefajnie. Część strzał może być jakiegoś gorszego sortu, ale do zbliżeń parę fajnych, aluminiowe promienie z plastikowymi lotkami nie przejdą.
Ciężkozbrojni - standard mniej więcej grunwaldzki, czyli pełne bigwanty, naręczaki, zamknięty hełm, rękawice. Tarcza i miecz w łapach. Na korpusie może być zamiast blachy ładna kurta.
Datowanie
Optymalnie 1400, chodzi o to, aby wszyscy uczestnicy byli ze sobą spójni historycznie. Sprzęt nie musi być prosto od płatnerza, ma być klimat oblężenia a nie turnieju rycerskiego, hełmy z pióropuszami i złocone pasy nie będą potrzebne. Ale też bez przesady - zależy nam na tym, aby nie wisiały na ludziach podarte szmaty, a uzbrojenie żeby było widać że jest zrobione ze stali a nie rdzy. Czysto i schludnie, bez wodotrysków.
Co się będzie działo
- wieża oblężnicza: scena wchodzenia schodami na górę, scena ostrzeliwania murów z górnego pomostu (tylko inscenizowane, w żaden mur strzelać nie będziemy)
- trebusz: przygotowanie ramienia do strzału, nawijanie liny na bęben, wkładanie pocisku
- pozostałe machiny podobnie (taran, winieja, pluteja, perriere, hak niszczycielski,...)
Nie przewidujemy żadnej kaskaderki, spadania z drabin oblężniczych, wystrzeliwania się z trebusza. Raczej trochę łażenia, tupotania, strzelania, wprawiania machin w ruch i tyle. Warto zabrać aparaty fotograficzne, będzie okazja do zrobienia sobie zdjęć w fajnym plenerze.
Przydatne rekwizyty
Poza oporządzeniem osobistym przydałyby się: kosze wiklinowe, łopata wzorowana na historycznej, siekiery, topory. Ogólnie sprzęt saperski, przydatny przy zdobywaniu umocnień.
Zapewniamy
- wynagrodzenie 200 zł od osoby, płatne na miejscu,
- ciepłe napoje, posiłek na koniec zdjęć,
- miejsce do przebrania się, zostawienia rzeczy,
- dojazd samochodem pod samą ekspozycję
Ponieważ czas nas goni, proszę o jak najszybsze zgłoszenia, najlepiej zbiorczo przez przedstawiciela grupy.
Pozdrawiam,
Piotr Paruch. |
|