www.goncza.fora.pl

Karl

Ja mogę mieć noclega w Sopocie. Co do dojadu do Ścinawki, to w zimie będzie hardkor, ja tam byłem autem w lecie i łatwo było pobłądzić, a co dopiero w zimie... (m.in. dlatego to tylko luźna propozycja).
Inna sprawa, że już mam trzy oferty na Sylwestra...

Dariusz Ex Luto Draco

Witajcie Moi Mili Chorągwianie.

Zasadnicze mam pytanie , do Was.

Brzmi ono :
Czy poza sześcioma osobami ,które wyżej się wypowiedziały,że poważnie traktują sylwestra chorągwianego ,są jeszcze inni chętni do wzięcia udziału w tej imprezie?

Jeżeli są ,to proszę ,aby się zdeklarowały jak najszybciej.
Jeżeli mają już inne ciekawsze plany na sylwestra,to niech powiedzą otwarcie.Będziemy wiedzieć na czym stoimy.Myślę,że sto dwadzieścia godzin do namysłu i powiadomienia mnie wystarczy.
Jesteśmy oddziałem wojskowym,więc potrafimy podejmować decyzje.
Jest teraz godzina zero .trzydzieści dnia dwudziestego listopada 2010r.Czekam na odpowiedzi 5 dób.
Czas start.

Sowa

ja ze względów prywatnych nie mogę się opowiedzieć, istnieje prawdopodobieństwo że będę się wbijac na Sylwestra do kogoś (szukać sobie miejsca) po świętach bożego narodzenia dopiero więc teraz nie odpowiem i proszę mnie nie liczyć

Johny

jezeli bedzie sie mozna zmeczyc i gdzies przekimac w kacie to ja chetnie chyba ze dostane jakas propozyce blizej cywilizacji(na co sie narazie nie zapowiada)

Emilka

WKPL puki co między 3-7 osób zdeklarowanych...

Piro

Po świętach najszybciej mogę się zadeklarować, mimo iż propozycja kusi..

Tylko mam problem. Już w tym momencie wiem ze kończę prace 31XII o 18.. Zanim się ogarnę będzie ostro po 20, i wątpię czy mi się uda na ten koniec świata dotrzeć..

Batiuszka

Z PKL się raczej nikt nie pojawi.

kasia

sowa, nocleg masz na 100%

Sowa

dzięki

Kasia

Shimi

Ja, niejako z obowiązku Razz

pomysłodawcy, też wstępnie jestem za. Będę wiedział na pewno po świętach czy dam rade się stawić.

Dariusz Ex Luto Draco

Jestem z Was dumny.
To już chyba razem mamy aż cztery osoby chętne na imprezę.
Dziesięć kolejnych się zastanawia.I da odpowiedź po świętach ,albo jej w ogóle nie da.
To może ktoś mi odpowie na zestaw prostych pytań,które brzmią:
Kiedy według Was mamy wynająć lokal na imprezę? Po świętach?
To może jeszcze ktoś się zgłosi na ochotnika i wpłaci za wszystkich zaliczę?
Jak Wy sobie wyobrażacie przygotowanie wszystkiego w 48 godzin?
Przypominam,że to miejsce nie jest hotelem ,ani pensjonatem,gdzie wszystko jest gotowe zawsze.
A czy pomyśleliście o tym,że jeżeli nie podpiszemy umowy natychmiast, to gospodyni może to wynająć komu innemu?
Ciekawe gdzie znajdziecie wolny lokal,zaczynając poszukiwania po świętach?

Po co marnować czas i energię elektryczną na pisanie bez sensu o imprezie na którą jest tylko czwórka chętnych?A postów na cztery strony.

Uroczyście Wam obiecuję,że następnym razem zastanowię się dziesięć razy ,zanim kiwnę palcem w sprawie "radosnej twórczości forumowiczów."

PS Batiuszce należy się nagroda za najsensowniejszy post w tej sprawie.

Wesołego imprezowania.

Sowa

Nie ważne jak bardzo na mnie nabluzgasz Darek w tej kwestii, ilu użyjesz pseudo perswazji, i tak nie opowiem się wcześniej, bo nie mam jak gdyż 15.12 mam zabieg w szpitalu i nie wiem jak się będę czuła, etc, etc, etc.

Dariusz Ex Luto Draco

Z przykrością informuję,że dnia dzisiejszego tj 30 listopada 2010r o godz. 19.40 właścicielka lokalu zrezygnowała ze współpracy z nami .Czyli lokalu na sylwestra nie ma.
Oficjalny powód-nie wpłacenie zaliczki.

ArQen

No nic, widać, że takie spotkania trzeba om wiele wcześniej planować.

staszek kula

Hmm
Zasadniczo , pomysł jest dobry. Każda taka miejscówka padnie bo jak się tylko 4 lub 5 osób zgłasza . To nie ma sensu wpłacać zaliczki .
Po świętach termin już trochę za póżny, nie sądzę żeby się wtedy coś udało zrobić .tj, zamówić lokal . Chyba że w warunkach domowych u kogoś . :)
Zgłaszać się z pewnikami ci co jeszcze się nie zgłosili, co do bytności i kolejnym lokalem.