|
www.goncza.fora.pl Forum Chorągwi Gończej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mała
Szpadelmistrz
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RPZ/Malbork-Gdańsk
|
Wysłany: Wto 8:58, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
BEDE BAAAAARDZO WDZIECZNA bo póki co znalazlam chyba dosc sensowny wzór i wykrój po norwesku na Ruski płaszczyk z rekawkami obszyty futerkiem ale to troche za mało
wiec bede BARDZO CIERPLIWIE czekac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iza
Operator młotka
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gończa/PSK
|
Wysłany: Śro 20:24, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
na razie parę linków, może coś rozjaśnią:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała
Szpadelmistrz
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RPZ/Malbork-Gdańsk
|
Wysłany: Śro 20:26, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
pierwsze 3 znam czwartego nie znałam
wielkie dzięki Izuś :*:*:*:*:*
jak cos ktos jeszcze znajdzie bede ogromnie wdzięczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rita
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT
|
Wysłany: Wto 8:15, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
O wszyciu rękawa w sukienkę:
Poniewaz trudno jest tłumaczyc pewne rzeczy na sucho, bez rysunku, to postaram się tu zamieścić wszystkie dane na ten temat, żeby nie było wątpliwości
Rękaw podstawowego typu, wszyswany do podkroju pachy, szew jak widać biegnie z tyłu sukienki, dokładnie po linii łopatki i łokcia. Stosowant od połowy XIV wieku.
Modyfiakcja rękawa, z natury dość wąskiego, poprzez wstawinie klina rozszerzającego rękaw tuz przy linii wszycia.
Rękaw tzw. starego typu, czyli krój z romboidalnym klinem, stosowany od VIII wieku do połowy XIV, na czasy Grunwaldu w zasadzie juz nie występujący w strojach wzorowanych na modzie zachodniej. Co do wschodniej, to mógł funkcjonować, aczkolwiek pewności nie mam.
Na koniec rekaw sunki Christine de Pisan, charakterystycznie rozcinany od łokcia. Wszystkie przedstawienia malarskie potwierdzają tezę, ze szew dla odmiany, biegł tym razem z przodu sukni, od połowy obwodu ramienia, przez linie łokcia. Eksperci z Frehy maja na ten temat inny pogląd, więc polemika mile widziana
I rękaw houppelande, szyty ze szwem po łokciu:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rita dnia Śro 9:07, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Batiuszka
Ochrzanmistrz
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszcz Gd / PKL
|
Wysłany: Wto 14:07, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie to bardzo łatwo objąć rozumem, jednak w praktyce z tym rękawem idzie mi trochę gorzej.
Ile ja straciłam nerwów na opanowaniu tego, to nie wspomnę. Wspomnę za to, że opanować mi się nie udało.
Z czym problem? Otóż jak w "normalnym" rękawie dosyć łatwo jest dopasować górę rękawa do wykrojenia (bo w razie gdyby rękaw był za duży to wystarczy go skrócić z jednej i drugiej strony, żeby było równo), to w tym dla mnie to czarna magia.
Albo mi się cały szew jakoś pieruńsko przekręca, albo cały rękaw jest jakoś zupełnie niedopasowany.
Co do sukni de Pisan, to moim zdaniem tak jak tu, Gosiu, narysowałaś, to ten rękaw by trochę nie działał. W sensie tam nie może być rozcięcie rękawa na szwie, tylko wycięcie, bo inaczej rękaw by się zawijał w rulonik i nie wyglądał tak jak powinien wyglądać.
A gdyby był trochę wycięty, to zwisał by sobie ładnie. Wtedy nie byłoby różnicy gdzie szew przebiegał, czy z przodu, czy z tyłu. Z tyłu jednak jest bardziej estetycznie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rita
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT
|
Wysłany: Wto 14:29, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A jednak, jesli chodzi o suknie Krystyny, to znam kilka rekonstrukcji, i w żadnej rękaw się nie roluje. Poza tym, onnie zwisa na obrazach tak jak psi językw cottehardie, czyli spod łokcia, a spada z boku, po zewnetrznej stronie ręki.
Co do wszywania rękawa ze szwem na łokciu - jest na to patencik, prościutki. Wykrawamy sobie rekaw tak, jakbyśmy szyli go ze szwem spod pachy, zszywamy, sprawdzamy, czy pasuje nam do otworu przeznaczonego na wszycie, i dopiero po ułożeniu szwem po łokciu przykrawamy tzw. kulę, czyli miejsce wszycia do górnej częsci do sukni. Brzmi skomlikowanie, ale moze rysunek pomoże.
Na razie niestety mi się nie chce załadować :/
No, po dniu walki się udało
Proszę nie traktować rysunku jako wykroju do powtórzenia, to tylko szkic!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rita dnia Śro 9:11, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Starszy szpadlowy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krmo pany
|
Wysłany: Wto 16:55, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ej, bez przesady (... ). po prostu przeprowadziłam dyskusję ze znajomą z której dowiedziałam się paru interesujących rzeczy (nie bede tu bagatelizowac ogromnej wiedzy rozmówczyni) i poruszony został takze temat rękawów.
nikt mi perfidnie uwagi nie zwrocil, tylko z samej rozmowy wywnioskowałam, ze chyba cos z moimi rękawami nie tak i generalnie Twoj post, Rito to potwierdza, bo mam jak to nazwałas, rękawy starego typu, co postaram sie zmienic, skoro w okresie grunwaldu juz jest lekko naciagane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasia dnia Wto 22:26, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
staszek kula
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer
|
Wysłany: Wto 22:41, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieki dziewczyny za posty , tak poprostu ..... mysle ze tak powinna przebiegac cala rozmowa o strojach jak sobie poradzic i co kto ma ze zrodel , nikt nikogo nie zje za podanie kilku jak ktos posiada . piszcie dalej , dobra droga ..... dyskusja rzeczowa i konkretna .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Batiuszka
Ochrzanmistrz
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszcz Gd / PKL
|
Wysłany: Pon 14:07, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witam!
Mam pytanie. W odmętach moich zbiorów ikonograficznych trafiłam na coś, co nie jest ani podpisane, ani jakoś datowane.
[link widoczny dla zalogowanych]
Poza tym, że chciałabym się dowiedzieć skąd to i kiedy to, interesuje mnie jeszcze co też właściwie ta pani ma na sobie?
Wygląda po prostu jak płaszcz na sukni, ale trochę nie przypomina to wdzianko zwykłego płaszcza- chyba że płaszcze były szyte z kołnierzami?
Dodatkowo suknia ma rozcięcie pod szyją, co wydaje się trochę dziwne, bo hopką to to nie jest, a tylko przy hopkach spotykało się rozcięcie pod szyją. Nie widać jednak szerokich rękawów hopki, no i suknia nie ma kołnierza.
No i pytanie o szczegół- dlaczego ta pani jest boso?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Batiuszka dnia Pon 14:08, 08 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rita
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT
|
Wysłany: Pon 14:26, 08 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jest to przedstawienie biblijne, dlatego ta pani jest boso, i dlatego przygląda sie jeje król. Strzelam teraz, ale sądze, ze to Batszeba rozbiera sie do kapieli, a podpatruje ją Dawid.
Strój w takim razie trzeba traktowac jako stylizacje - taki sredniowieczny fantas, bo malarze lubuli puścić wodze wyobraźni tworząc wizerunki osadzone w starożytności, i stroje na nich przedstawione niewiele maja wspólnego z rzeczywistością.
Nakrycie głowy, czyli czepiec rogaty sugeryje czas okołogrunwaldzki, czyli 1405 - 1415.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Batiuszka
Ochrzanmistrz
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszcz Gd / PKL
|
Wysłany: Czw 13:20, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
To ja jeszcze mam pytanie
W udostępnionych przez Ciebie, Gosiu, książeczek Jacobssona, a dokładnie w ubiorach 1300-1400 można zobaczyć, że nogawice są przypinane do dubletu broszkami Datowane to jest na 1300, ale już pytam z czystej ciekawości, czy na prawdę tak było? Może ktoś dysponuje jakąś ikonografią na ten temat?
I pytanie odnośnie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy panowie tutaj mają na sobie butki w kolorze nogawic, czy to też jakaś fikcja autora? Może patynki? Wygląda jak buty, ale mają trochę kobiecy krój
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rita
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT
|
Wysłany: Czw 13:25, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Co do książeczek, bazują one często na danych ze Szwecji, możliwe, że tam stosowano takie rozwiązania, ale nie znalazłam na to ikonografii z epoki. Radze więc postępowac ostroznie.
Co do butków, to sa jak najbardziek ok, nie ma w nich niczego dziwnego - dopiero w Rnesansie powstały kroje butów typowo dla kobiet i typowo dla mężczyzn. W średniowieczu większość typów butów była unisex.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szym
Ochrzanmistrz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PSK
|
Wysłany: Sob 19:41, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
czy wapenrok mogę z lnu-w sensie, są jakieś źródła na potwierdzenie tego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rita
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT
|
Wysłany: Pon 11:04, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie ma potwierdzeń na lniane wappenroki. Jednak, jesli juz rycerza było stać na zbroje, którą tym wappenrokiem przykrywał, to na ten kawałek sukna do zaprezentowania barw rodowych również.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucia
Szpadelmistrz
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gończa
|
Wysłany: Wto 11:34, 12 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Szyję sobie cottehardie. Z chabrowej wełny, z podszewką z brudnoróżowego atłasu. Czy tippety i wpusty niby-kieszeni powinny w niej być bezwzględnie białe, czy można zastosować ową podszewkę bez obawy o popełnienie faux pas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|