www.goncza.fora.pl

Rita

Lekiem na za małą ilośc ubrań jest ich pranie lub posiadanie paru kompletów. Zwykle wystarczają 3 giezła i dwie, trzy sukienki. Większa ilośc pozwala oczywiście czuc się bardziej komfortowo. Mam dość brudorobne zajęcie na Grunwie, czyli zarządzam kuchnią, ale jakoś nie czułam się szczególnie brudna, uświniona, czy zawilgocona... Może to kwestia upodobań czy podejścia. Dostęp do wody na szczęscie mamy przez cały czas, i niejedno pranie schło w obozie.

Klimat owszem, w ogromnej mierze tworzą ludzie, ale ludzie ubrani i wyposażeni zgodnie z epoką. Fantastycznie jest, oglądając nasze zdjęcia móc pomyśleć, ze zbliżyliśmy się do tamtych czasów tak mocno, jak tylko było to możliwe, a zmiana stroju z cywilnego na medievalny jest jak wcisnięcie w mózgu pewnego przełącznika - XXI wiek / XV wiek. Ja jestem za tym, zeby tych epok ze sobą nie mieszać.

WKPL juz od niedzieli zasuwał w medievalu. Dla mnie to była przyjemność, na którą czekałam cały rok. To najdłuższa z imprez, na której mam mozliwość chodzić w stroju. Szkoda nawet jeden dzień z tego tracić.

Jesli chodzi o wymagania Dowódców i Organizatorów - juz od dawna Dowódcy maja prawo do zaostrzania czy podnoszenia wymogów ponad to, czego wymaga Organizator. Dowódca moze wyznaczyć zasady obowiązujące jego Chorągiew w zakresie na przykład noszenia strojów od daty wcześniejszej niż np środa. Wymóg ten był w tym roku podany do powszechnej wiadomości i ogłoszony na Forum. W związku z tym, nie wiem o co tu sie kłócić?

co do dzieci - chętnie pomogę wybrać, czy wykroic dla nich takie stroje, zeby jak ciuchy Andrzejka rosły razem z nimi. To powinno na jakiś czas rozwiązac problem wyrastania. Co Ty na to Mamo Olu?

Pozdrawiam.

Gość

jak ja lubię życzliwe odpowiedzi Very Happy

ustalmy jedno. Jest nas w obozie od 120 do 180 osób z 13 grup. od 3 lat mamy w miarę stałą ekipę. rotacja Grup jest naprawdę mała.żyje nam się chyba dobrze,skoro co roku chce nam się przyjeżdzać. zawsze cieszyła mnie umiejętność współistnienia tak dużej ilości ludzi.jako administrator mam wielką radośc znać Was wszystkich (chociaż po nazwisku i nr indenyfikatra ha ha ) i wielu z Was poznać bliżej.to nauczyło mnie akceptacji i tolerancji dla naszej różnorodności, widzenia naszej pasji, odtwórstwa wg możliwości i hierarchii co jest ważne a co mniej. dlatego czasem żastanawia mnie,czasem wkurza,czasem smieszy licytacja kto jest fajniejszy, bardziej medievalny od reszty bo... i tu trudno znależć kryteria obiektywnej oceny. Są regulaminy orgów, ustalenia wodza i zdrowy rozsądek i dystans. proponuje dawać przykład i robić swoje, doceniać i motywować pozytywnie. to chyba robi nam wszystkim dobrze.ku rozwadze wszystkim którzy bywają złośliwi i narzucający. wyjdżmy z założenia,że każdy robi to co może jak najlepiej to rozwiąże wiele napięć i komentarzy. czepiać się i dołować można bez końca tylko po co?

Gość

gościem byłam ja mam ola. jak za długo siedzę to się samo rozlogowuje? to możliwe?

Rita

Tak, to normalne Smile

wodorost

staszek kula

Olu masz racje , trzeba robic swoje i dawac przyklad ,ale tez spelniac wymogi orgow i moje. Bo inaczej niema to sensu jakies ubieranie sie wstroje lepiej odrazu pojedzmy nad jezioro i posiedzmy sobie w cywilach tydzien , . Bylo to zamieszczone na forum ze mamy chodzic od poczatku imprezy czyli od przyjazdu w strojach . Powiem to ta jesli sie nie rozwijamy to sie cofamy i byc moze kiedys organizatorzy beda sprawdzac tylko nasza choragiew bo inni beda bardziej do przodu jesli chodzi o wymogi .... chyba tego niechcemy ? A dawanie przykladu to tez przestrzeganie zasad panujacych w obozowisku i przastrzeganie zasad strojowych i sprzetowych . niektorzy z tego powodu niezostali ponownie czlonkami tej choragwi ...mam podac przyklady?

Gość

Staśku ale my je spełniamy! i to od dawna! tylko mam wrażwnie i to nie tylko moje zdanie,że wiecznie ci mało. nie napisałęś nic,ze fajnie,ze dobrze,ze jest coraz lepiej. tylko straszysz i tupiesz nóżka.szkoda, bo nic tak nie ciesz jak uznanie przełożonych.masz byc z czego zadowolony i proszę powiedz to ludziom.to napeawdę ważne!

staszek kula

Masz racje , chwale wiekszosc ludzikow z choragwii.Spelniali wymogi ,ale mam wątpliwosci co do niektorych poprawek i tego czy sa spelnione wymogi.moge podac przyklady , i niestety ty tez sie zaliczasz do tych nie do konca spelnionych wymogow , i czlowiek z wolnej ktory niemial kolczego czepca do chelmu . i jeszcze kilka konkretnych osob moge podsac ale mowilem juz o tym podczas przegladu i powiedzialem czego oczekuje . niektorzy to poprawli o co prosilem a nie ktorzy nie ,wiec chyba mam powody do niezadowolenia . ? Jak myslisz?

staszek kula

Pozatym to chce powiedziec ze przegapilas moje podziekowania zaraz po powrocie z grunwu i zalecam kolejne dokladne czytanie forum i regulaminu. Ja mam za podastawe regulaminy orgow i moge je dowolnie podniesc a nie obnizyc Olu . Takie sa realia , jak bedziesz miala kiedys swoja choragiew to wpowadzaj sobie swoje zasady a nie w gonczej ,czytalas forum i wiedzialas jak i wszyscy czytelnicy jakie sa wymogi w gonczej .W PSK mowilem o szyciu o d 2 lat i co?A byly dwa lata na poprawe strojow do tych wymogow .Mysle ze jakby ktos sluchal tego co mowie od tego czasu to niebylo by klopotu a tak dopiero w czerwcu sie wzieli ludkowie do pracy . , I mam nadzieje ze za rok beda skorzanepodeszwy w butach bo mowilem o tym od marca tego roku , to chyba dosc duzo czasu na reakcje ? po to byl przegl;ad zeby powiedziec co jest do poprawy i ci co chcieli sie pofatygowac to mieli poprawione a niektorzy inni nie i oto sie rozchodzi .Po to jest temat zeby o tym rozmawiac . Chcialbym wprowadzac standardy takie jak obowiazuja na wielu turniejach , czyli zgloszenia ze zdjeciami , to napewno pomoze w utrzymanie poziomu narzuconego przez orgow i choragwianego ktory mam nadzieje bedzie sie podnosil co roku wyzej niz organizatorzy wymagaja .l i chcialbym powiedziec ze niektorym w naszej choragwi w dalszym ciagu brakuje troche do tego minimum , np przyjerzdzajac na tydzien maja jeden kaplet strojow . doskonale zdajac sobie sprawe ze to tygodniowa impreza ....

Gość

nie odzywałam się tydzień,żeby nie było,że nakręcam temat. i nadal nie widzę mnóstwa postów z odpowiedziami "tak tak Stasiu chcemy być napuszonymi bufonami i ultrasami"Za to dostałam kilka wiad i smsów,że wystarczy nam to co mamy, bo i tak Każda Grupa się rozwija w swoim tempie i każdy dowódca wie co robi a Ty jako Wódż Gończej możesz to tylko koordynowac. i jaszcze " mamo zrób coś,żeby nadal było zajefajnie w Gończej".czytałam cały tamat na chłodno,zgodnie z zaleceniem spusciłam z wentylka i widzę,że oprócz Rity i troche Karasu nikt z wypowiadających się nie na ciśnienia na mega odtwórstwo. 2 osoby na ponad sto to troche mało nie uważasz? nieprzyjście na przegląd do YMCY,brak udziału w dyskusji to niemy protest przeciwko wprowadzaniu na siłę standardów z innych chorągwi. nie mamy sie czego wstydzić i dajemy radę zaufaj ludkom bo są tego warci, bez poganiania, straszenia i złośliwich uwag.znamy się od lat,zyjemy w zgodzie i wspólnocie i uwierz mi,że skórzane podeszwy nie są warte podsycania napiętej atmosfery. poza tym są niebezpieczne, bo sie slizgają na mokrej trawie.

liliac

Żeby nie było, że 2 osoby- primo, nie widzę też stada krzyczących: "Staszku, daj spokój!", secundo- Karasu popierał zdaje się także Wodorost. Ja swoją opinię wyraziłam zaś raczej jednoznacznie podczas Grunwaldu.

Rita

Poza tym na Forum nie ma pełnej reprezentacji Chorągwi Gończej. Nie zapisali sie na nie absolutnie wszyscy uczestnicy Grunwaldu, którzy do niej należeli.
Jak w takiem razie traktowac osoby znakomicie obszyte, a które nie wypowiadają się w tym temacie? Są za, czy może przeciwko dostosowywaniu poziomu Gończej do rygorów Organizatora?

Czytam ten temat z coraz większym znużeniem, mielone są w kółko te same argumenty, których nikomu nie chce sie potraktować i rozpatrzyć na poważnie.
Twierdzenie, ze wszystko, co jest ultra to bufoństwo i pyszałkowatośc jest krzywdzace dla większości RRu. W końcu radosne i dzikie wydarzenia, jak piłka rycerska sa organizowane nie przez kogo innego, jak przez tego wstrętnego ultrasa Reya... Litości... Co Gończa, niby tak słynąca ze znakomitego klimatu, zorganizowała fajnego w tym roku? A w zeszłym? Ani plebeja, ani konkursu, ani warszatów tańca, ani karczmy, ani turnieju bardów. A tu pada zarzut, ze to oni, organizatorzy całej tej grunwaldzkiej radości sa nadetymi bufonami :/
Jesli tak ma wyglądac przeciętny ultras, to po stokroć wolę nim być.

Bartosz Szychta

Mam ciekawy pomysł. Zróbmy my sobie może ankietę w której wszyscy członkowie gonczej wyrazili by sobie swoje osobiste zdanie w tematach o które się spieramy.

staszek kula

Witam !
Dzieki Liliak.Moglbym tak samo powiedziec . Ze nie slysze slow Stachu daj spokuj .!!!Olu masz racje moge to koordynowac ,ale jak juz mowilem grunwald jest dla chetnych a nie dla wszystkich . A standardy nie sa inno choragwiane tylko odrobine podniesione te orgow ...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I nikt niema wyboru takie sa zasady , i jesli ktos nie bedzie spelnial wymogow to nie wiem poco jedzie na grunw ?Na piknik? Oj ludzie poto tam jezdzimy zeby chodzic w strojach i od poczatku imprezy czyli od przyjazdu na pola nie od srody czy od dostania bagdesa. To niejest poganianie tylko zwykle egzekwowanie wymogow i tyle ..... Poprosze tez wszystkie niezadowolone osoby o odzywanie sie w tym temacie bo jak na razie to tylko TY Olu sie zaperzasz i nikt wiecej . Wiekszosc ludzi chce spelniac wymogi i je spelnia lub pracuje nad tym jak dostaja wymogi .Co do podeszw skorzanych to jest to co ja wymagam wiecej niz orgi i mam do tego prawo i korzystam z niego bo tak uwazam i proponuje olu wziac pod uwage to ze to ja w dalszym ciagu jestem dowodca i to ja ustalam co obowiazuje w tej choragwi . poprzez wytyczne orgow ... oczywiscie ....

Rita

Problem z ankieta jest taki, że musiałaby pójść do wszstkich - nie wyobrazam sobie rozsyłania jej na papierze - a nie wszyscy są zalogowani na Forum.