
|
www.goncza.fora.pl Forum Chorągwi Gończej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz
Ochrzanmistrz
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Malbork/Warszawa/RPZ
|
Wysłany: Sob 19:41, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jest prośba o wypowiedzi, to i się wypowiadam. Czy wy chcecie wywalać ludzi z chorągwi/imprezy za taką a nie inną podeszwę? Dla mnie to coraz bardziej przypomina selekcję jaka panuje w pubach dla "bananów": "Ty wchodź, a ty nie wejdziesz, bo nie masz markowego obuwia..." To tyle co chciałem powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wojciech z Gdańska
Ochrzanmistrz
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poczet Konrada Leczkowa
|
Wysłany: Sob 21:48, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja powiem tak: jestem za podwyższaniem poziomu, ale nie pod przymusem, bo to wszystko straci sens. Jeśli połowa chorągwi sama z siebie podniesie swój poziom, reszta, alby nie czuć się gorszymi, wyrówna do nich. Chociaż gorzej by było gdyby zaledwie kilku sobom zależało na odtwórstwie i liczebnie zostali przyćmieni przez "piknikowiczów". Ja się nie mieszam w politykę grunwaldzką, ale "idę" swoim tempem i jak na razie nadążam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
staszek kula
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer
|
Wysłany: Sob 22:52, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieki chlopaki za wypowiedzi . Wojtku jesli nadazasz to znaczy ze masz spokojne dobre tempo i realizujesz rozwoj systematycznie . Jak pewnie zauwazyliscie to ostatnie kilka lat niewymagalem za duzo od naszych .Teraz czas troche to podniesc i realizowac to co i tak sporo naszycxh juz ma ,teraz chodzi o to zeby reszta ktora odbiega od standardu poprawila swoj poziom . a to niejest duza ilosc ludzi .
Mateuszu . sory ale postep musi byc i teraz tylko egzekwowanie zostalo bo bedziemy odbiegac od wymogow orgow i niestety to co robia ludzie we "wlasnym tepie" nie zawsze wystarcza .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:17, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
To ja powiem tak:
- przeczytałem sobie wszystkie wymogi, zarówno Orgów, jak i Twoje Staszku. Co do blaszek nigdy nie miałem i nie będę mieć z tym problemu, gdyż temat ten był już wałkowany od zarania dziejów i wszyscy z każdym rokiem się do niego dostosowali. Natomiast kwestia ciuchów jak widzę (pomimo długoterminowych sporów) jest dość świeża, gdyż przekraczamy pewien punkt przełomowy.
- osobiście u mnie w bractwie, od samego początku jego powstawania największy nacisk kładłem na historyczność i każdy w miarę możliwości dostosowywał się do moich zaleceń. Okres na który się stylizujemy, to rok od 1390 do 1450, zarówno jeżeli chodzi o uzbrojenie, sprzęt obozowy jak i ciuchy historyczne. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że jestem w 100% zadowolony z podejścia moich ludzi do tego tematu. Nie znajdziesz u nas więcej niż 5% mroku (i mam tutaj jedynie na myśli współczesną żywność, jak i zasady higieny osobistej), co jak dla mnie stanowi absolutną konieczność, by nikt nie poczuł się źle, czy nie komfortowo.
- do czego pije? Ano do tego, że czytając nowe wymogi naszej chorągwi oraz poprzednie rozległe posty, wychodzi na to, że nagle stajemy się nie historyczni (wręcz mroczni). Gdyż wiązanie do naszych dubletów nagle jest złe, kamizelka pod dubletem jest również nie historyczna, wiązanie sukni z tyłu stało się nie odpowiednie. I tutaj niestety muszę zawetować, gdyż w innym wypadku, może się wam nie spodobać nasza biżuteria, która będzie wybiegać o 10 lat w przód od wymaganej daty, lub nasze meble, które będą 10 lat za wcześnie skonstruowane. Osobiście uważam, że zawężanie ciuchów stricte do daty 1410 spowoduje, że niedługo (mam głownie na myśli facetów) będziemy wyglądali jak klony .
- Kończąc (prawie ) chciałbym aby na te wymagania spojrzeć z szerszej perspektywy. Jeżeli nie pozwolicie nam rozwijać się na własny sposób i chcecie by wszyscy się ubierali tak jak wasza litera słowa tego wymaga to z czasem nie będziemy niestety do was pasować. Lecz jeżeli pozwolicie nam na pewne ustępstwa (i nie mam wcale na myśli gumowej podeszwy, która jest mroczna) to razem będziemy się dobrze bawić jeszcze wiele lat i z całą pewnością nikogo nie będzie raził nasz wygląd i nie będziemy odstawać od reszty, tylko będziemy się różnić właśnie detalami. Ze względów praktycznych, jak i pieniężnych nie każdego stać by się obszywać na wiele okresów i pod pasować się pod każdą datę. Dlatego też na każdą imprezę średniowieczną daje się pewne wytyczne a nie dokładne i szczegółowe wymagania, by właśnie zrzeszać szersze grono ludzi.
- ostatecznie, proszę o wyrozumiałość dla moich słów i z góry zaznaczam, że nie prowadzę wojen słownych na forum, a jest to jedynie wyrażenie mojej opinii według zaleceń Staszka.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rita
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT
|
Wysłany: Nie 10:53, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ciszy mnie ta wypowiedź, i rozumiem podejście. W końcu każde bractwo ma sój okres odtwarzania, przykładowo WKPL od 1350 do 1420. Natomiast jak sam stwierdziłeś - pomimo rozmijania się częsciowo okresów, którymi się zajmujemy, są rzeczy, które niepodważalnie będą mroczne, niezależnie od tego, czy odtwarzamy Wikinga, Joannitę czy landknechta. I są to rozwiązania współczesne, gumowe podeszwy, sznurowanie sukien na plecach [nie potwierdzone jak dotąd żadnym źródłem, ani malowanym, ani pisanym ani wykopanym], materiały sztuczne, pasmanterie, kroje nie mające sie nijak do epoki. I tu wszyscy powinniśmy się zgodzić, że tego typu rzeczy nie powinny się zdarzać w odtwarzaniu kultury materialnej epoki.
Co do przesunięcia czasowego - to są sprawy do porządnego przegadania.
?Wiem przecież, że siedzicie w tym od dawna, i macie niejeden komplet ciuchów - w związku z tym na pewno znajdą się wsród nich rzeczy, które będa pasowac idealnie na Grunwald, i takie, w których spokojnie mozna jechać na Świecino. Kwestia tylko odpowiedniego doboru.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sowa
Operator młotka
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EGO Gończa: Elbląg / Gdańsk / Olsztyn
|
Wysłany: Nie 18:08, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A wiec i moze ja sie wypowiem jak dowodca prosi.
Uwazam ze Staszek ma absolutna racje. Jest dowodca i to on jest rozliczany przed organizatorami w zwiazku z czym to on decyduje jak wyglada nasz oboz. W momencie gdy kazdy inny bedzie odpowiadal, bedzie mogl decydowac. Dowodca to nie jest tylko osoba trujaca innym i wymyslajca jakies chore zasady. Moze nie wiecie ale dowodca musi jezdzic wielokrotnie na rozne wazne zebrania i male zebranka wszystkiego dopilnowac. Stoi miedzy mlotem a kowadlem. Rozliczaja go orgi ale i my czyli uczestnicy. Musi troche wybierac od kogo zbierze baty. To nie jest latwa sytuacja tym bardziej ze my przyjezdzamy do niego z wlasnej woli. Wybieram goncza, wybieram mojego wodza, wybieram jego zasady i jego zasady sa moimi zasadami.
Dokladnie wiem jaka goncza miala opinie dwa lata temu jako choragiew. Ogolem nie najlepsza. Nie pod wzgledem nie milych ludzi czy tego ze bija gwalca i kradna ale pod wzgledem historycznosci. Bylo bardzo duzo niescislosci i wiem cos o tym jako justyciariusz. Bylam widzialam i sprawdzalam. Widzialam tez na wlasne oczy jak to sie zmieilo przez te krotkie dwa lata. Postep jest kolosalny ale nie nalezy sie chwalic. Per aspera ad astra. Jak mawiali przodkowie.
Na koniec dodam tylko ze nie wszystkich stac na kilka kompletow ciuchow. Nie mierzmy innych własną miarą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia
Starszy szpadlowy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krmo pany
|
Wysłany: Nie 18:17, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a ja chciałabym powrócić do tematu wymogu, aby chodzic w historykach od dnia przyjazdu i zadać pytanie - co jeśli ktoś nie przyjeżdza na początku tygodnia?
bo na przykład w tym roku ludzie od nas przyjeżdzali w środę, czwartek i sobotę i pomijając wartowników, którym trzeba było się tłumaczyć i szukać kogokolwiek znajomego w jakimś obozie (bo porządne warty są na plus) to nie zdążyliśmy nawet donieść bagaży na miejsce naszego obozowiska, a już sie na nas krzywo patrzyli. wnioskować z tego można, że od przyszłego roku mamy się wyładowywać pod bramkę, przebierać na środku drogi w historyki i dopiero wchodzić do gończej? bo raczej bez wzgledu na to, którego dnia się przyjeżdza, kilka godzin na rozbicie obozu jest potrzebne. tylko ludziom przyjeżdzającym w poniedziałek to się po prostu bardziej wybacza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Emilka
Ochrzanmistrz
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WKPL/Gdynia, Dąbrowa
|
Wysłany: Pon 21:52, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Każdy kto przyjeżdżał miał 1h swobodnego biegania w XXI wiecznych ciuchach. Taką informację powinien każdy usłyszeć już na wejściu - ja na swojej warcie informowałam przyjezdnych .
Mogą być głosy, że godzina to za mało, ale mimo wszystko czas był dany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
staszek kula
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer
|
Wysłany: Pon 23:26, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Kasiu moze trafilas na odrobine ortodoksyjna warte . Ale generalnie warty dobrze sie spisaly w tym roku i poza naprawde nielicznymi wyjatkami bylo bardzo dobrze.
Mysle Mithrandinie ze Rita juz odpowiedziala podobnie jak ja mysle . Generalnie to nie ma klopotu z waszymi strojami tylko szczegoly prosze o poprawienie , . chocby dlugie tuniki bojowe raczej juz nie stosowane w tym okresie historycznym .Jednoczesnie mysle ze niebedziemy wygladac jak klony bo jest w czym wybierac , Mysle ze wspolna praca co do szczegolow to nasze zadanie na ten rok . zreszta jak mowisz , to ze strojem z grunwu wedlug moich wytycznych to i na inne imprezy tez smialo mozna jechac ,
Dziekuje Sowie za wypowiedz bo trafila w sedno klopotu i radze wam poczytac dokladnie to co napisala .... tak poprostu moze niektorzy zrozumieja ze dowodzenie to niejest lekki kawalek chleba . Ja tez tam jade tzn na grunw poto zeby troche sie pobawic i jak rodza sie konflikty chocby tego rodzaju jak stroje to juz niejest wesolo .Te wymogi jak juz kiedys pisalem to niesa tylko moje wymogi jest to wspolna praca dowodcow i orgow , i wiekszosc jest sugerowana przez waszych znajomych i kolegow z innych choragwi .Wiekszosc z was wyglada juz bardzo dobrze strojowo i dlatego niema juz przegladu miecznikowskiego i pozwala sie nam na wiecej swobody bo wykonalismy postep bardzo duzy jesli chodzi o caloksztalt . I teraz niewolno spoczac na laurach i nalezy trzymac i podwyzszac poziom . Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
liliac
Młodszy szpadlowy
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 14:52, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Każdy, kto dopiero co przyjechał miał mały odpust na czas rozstawienia się- nawet do kilku godzin. Nawet u mnie
A sprawa jest prosta- jeśli dowódca wymaga, a ludzie generalnie potrafią się podporządkować, bo wymagania księżyca nie sięgają, to rok na dociągnięcie do tych, którzy potrafią, to szmat czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia
Starszy szpadlowy
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: krmo pany
|
Wysłany: Wto 20:32, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
alez Staszku mi o warty nie chodziło i w tym sęk.
skoro jednak ta godzina jest teoretycznie zapewniona to luz, nawet zaopatrzona w podejrzliwe spojrzenia obozowiczów przyjeżdzających wczesniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Batiuszka
Ochrzanmistrz
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszcz Gd / PKL
|
Wysłany: Pią 16:51, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Chcę się jeszcze wypowiedzieć co do wymagań.
Uważam, że takie wymagania jakie były na tym Grunwaldzie są ok i do zrealizowania przez każdego. Z kolei mam już pewne zastrzeżenia co do przyszłych wymogów- chodzi mi o strój kobiecy.
Wiązanie z tyłu jest faktycznie nie potwierdzone (nie wiemy czy istniało), ale nie wiemy też na pewno czy nie istniało (ikonografia milczy). Logicznie rzecz biorąc wiązania z tyłu mogły stosować osoby wysoko urodzone, ze względu na służbę, która by takie ubranko wiązała na swych paniach. To taka hipoteza.
Czy więc nie lepiej przyjąć takie rozwiązanie i ułatwić sobie życie przy szyciu takich sukien? Ja osobiście się przyznam, że uszycie sukni bez wiązań (jakichkolwiek) mnie przerasta.
Druga kwestia, to gacie u pań. Ekhm, no dla mnie to jest śmieszne. Czyżby szanowna komisja miała zamiar sprawdzać co noszę pod suknią?
Tym bardziej, że damskie gacie to wciąż kwestia sporna. Pamiętajmy, że średniowiecze było epoką tendencyjną i przedstawienie babki w gaciach wcale nie musiało oznaczać, że ona je nosiła na codzień!
Nie twierdzę, że ich nie było, ale to są wciąż nie potwierdzone źródła.
Wniosek: ludziska, ok! Ale bez przesady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vulpecula
Szpadelmistrz
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PSK
|
Wysłany: Pią 17:08, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a ja jestem za zaglądaniem pod suknie:) moze to wprowadzi troche uśmiechu w to całe 'komisjowanie i przeglądanie'... na początek powalczny z tym co w nas a nie na nas czyli z chęcią wynoszenia i zostawiania plastików. bo to boli najbardziej jak sie patrzy po obozach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rita
Administrator
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto, WKPL, MHCT
|
Wysłany: Pią 17:13, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Co do wiązań na plecach, Batiuszko, to skoro są niepotwierdzone, to ja bym ich właśnie NIE stosowała. dlaczego? Spójrzmy na inny przykład - nie mamy w źródłach informacji o istnieniu w Średniowieczu sukien na stelażach, w związku z tym czy powinniśmy ich używać, bo może jednak ktoś to wtedy wymyslil i stosował? Do lcha, odtwarzamy kulture materialną Średniowiecza, a nie spekulacje na temat tejże. Bazujemy na informacjach sprawdzonych, wykopasliskach, źródłach pisanych i malarstwie z epoki! Jest to z nie do pogodzenia z ułatwianiem sobie życia! Ułatwianie sobie zycia, wygodnictwo i spekulacje prowadzą do fantastyki, a nie rekonstrukcji.
Jesli nie wiesz jak uszyc suknię bez wiązań to zapraszam do mnie na jakiś wieczorek, pokażę.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojciech z Gdańska
Ochrzanmistrz
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poczet Konrada Leczkowa
|
Wysłany: Pią 17:50, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ja tak jeszcze chciałbym zauważyć że niektóre suknie muszą być dopasowane (na tułowiu rzecz jasna) i jeśli nie są wiązane z tyłu to w jaki sposób je założyć? skoro mają być dopasowane także w pasie to chyba w takiej sytuacji kobiety muszą być "płaskie" że tak to powiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|