Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
St.Szyszka
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:25, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
zgłaszam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 11:20, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
rozumiem, że najważniejszym wymogiem dla markietanek jest słomkowy lub rogożynowy kapelusz <hahaha>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzyp
Ochrzanmistrz
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RPK/PSK/Kraków
|
Wysłany: Sob 13:04, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jakbyś oberwała pacyną wystrzeloną z łuku o naciągu rzędu 30 kg w twarz to nie wiem, czy byłoby takie hahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewiur
Ochrzanmistrz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków/PSK
|
Wysłany: Sob 14:12, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Justyna napisał: | rozumiem, że najważniejszym wymogiem dla markietanek jest słomkowy lub rogożynowy kapelusz <hahaha> |
Podstawowym wymogiem jest posiadanie DZIAŁAJĄCEGO mózgu.
HOWG
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yhmi
Operator młotka
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk, ChHB
|
Wysłany: Sob 16:08, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oj widzę, że ktoś dzisiaj jest marudny. Konta na forum się zakłada do wymiany informacji, nie narzekania.
Wiewiurko - jakie nosidełko na wodę jest najlepsze? Kubek czy może wyrób dzbankopodobny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Batiuszka
Ochrzanmistrz
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszcz Gd / PKL
|
Wysłany: Sob 16:13, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Yhmi, według mnie kubki/kufle lepiej się sprawdzają. Słomka dosięgnie w każde miejsce i widać ile masz jeszcze wody A w takich dzbanuszkowatych naczyniach nie zawsze słomka dosięga dna, no i można nie zorientować się kiedy kończy się woda. A jak czasem mamy tylko minutę, żeby dobiec do chłopaków i ich napoić, to takie szczegóły mają znaczenie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewiur
Ochrzanmistrz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków/PSK
|
Wysłany: Sob 16:30, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Yhmi napisał: | Oj widzę, że ktoś dzisiaj jest marudny. Konta na forum się zakłada do wymiany informacji, nie narzekania.
Wiewiurko - jakie nosidełko na wodę jest najlepsze? Kubek czy może wyrób dzbankopodobny? |
Zgadzam się z Batiuszką najlepszy jest kubek, ma jeszcze tą zaletę że można go podać komuś kto ma rękawicę, łatwiej jest mu coś takiego chwycić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:13, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Poza tym do większych dzbanków słomki lubią wpadać. I weź to później wyjmij
Kubek jest najlepszy, jedyna jego wada, ze jak się biegnie, to woda się wylewa ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nidhogg
Operator młotka
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków | PSK
|
Wysłany: Sob 20:00, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To idealne byłyby chyba siegburskie kubeczki: [link widoczny dla zalogowanych] zwężenie na górze zapobiega rozchlapaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:30, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Justyno jeśli chodzi o te słomkowe kapelusze, to chodzi o to żeby sama pacyna nas nie trafiła np. w oko bo wiadomo że kapelusz się wygnie pod naporem strzały ale rozłoży impet uderzenia, nie będzie on ściśle punktowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewiur
Ochrzanmistrz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków/PSK
|
Wysłany: Pon 22:58, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Monika ChZG napisał: | Justyno jeśli chodzi o te słomkowe kapelusze, to chodzi o to żeby sama pacyna nas nie trafiła np. w oko bo wiadomo że kapelusz się wygnie pod naporem strzały ale rozłoży impet uderzenia, nie będzie on ściśle punktowy. |
Monika a może ona by chciała mieć podwalone oko, no co dziewczynie żałujesz ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Batiuszka
Ochrzanmistrz
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszcz Gd / PKL
|
Wysłany: Wto 22:57, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Chciałam jeszcze dodać jedną przydatną uwagę- warto założyć na bitwę nogawiczki, bo jeśli jest gorąco to bosa stópka w buciku się poci i powstają obtarcia, a to do najprzyjemniejszych nie należy. Nogawiczka skutecznie niweluje ten problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewiur
Ochrzanmistrz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków/PSK
|
Wysłany: Śro 17:48, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Batiuszka napisał: | bo jeśli jest gorąco to bosa stópka w buciku się poci i powstają obtarcia, a to do najprzyjemniejszych nie należy |
"Powstają obtarcia" muszę przyznać że ładny eufemizm, Ja bym napisał że buty zjadają taką delikwentkę żywcem.
Owszem nogawiczki są bardzo polecane na pole ja ze swojej strony zalecam używanie wełnianych bo wiem ze różne te nogawiczki są.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Batiuszka
Ochrzanmistrz
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszcz Gd / PKL
|
Wysłany: Śro 19:18, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Takowe też miałam na myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ister
Szpadelmistrz
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WKPL, Mediewal Offroad Team
|
Wysłany: Śro 19:39, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W zeszłym roku latałam w lnianych i było OK, buty nie chciały mnie zjeść, pęcherzy też nie zarejestrowałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|