www.goncza.fora.pl

Wiewiur

Zgodnie z prośbą Staszka umieszczam tu stworzone czas jakiś temu zasady

Instrukcja obsługi puszki (zasady funkcjonowania Markietanek) - do obowiązkowego zaznajomienia się.

-W trakcie inscenizacji zawsze słuchasz Szefa. Bez względu na to, jak do ciebie mówi - ważne co.
-Znaj scenariusz i pamiętaj gdzie jest twoje miejsce.
-Przed inscenizacja dowiedz się, gdzie jest żłobek.
-To ty masz ustępować z drogi zbrojnym i konnym.
-Nie płosz koni, to nie jest śmieszne.
-Pamiętaj o swoim bezpieczeństwie: zwracaj uwagę na łuczników, artylerie i pirotechnikę zakopaną w ziemi.
-Jesteś tam dla zbrojnych, a nie dla ładnych zdjęć, czy ekscytujących rozmów z koleżankami.
-Bitwa to nie rewia mody, ubierz się praktycznie i załóż dobre wygodne buty (rzecz jasna historyczne).
-To ty widzisz, co się wokół ciebie dzieje. Chłopaki w hełmach mają dosyć ograniczoną widoczność.
-Naucz się otwierać hełmy wszystkich twoich podopiecznych (najlepiej przyjrzyj się im przed wyjściem w pole).
-Zapoznaj się z ogólnymi zasadami mocowania poszczególnych elementów zbroi, możliwe, że trzeba będzie podczas inscenizacji coś poprawić, bądź kogoś szybko rozebrać ze zbroi.
-Na wyposażeniu powinnaś mieć zawsze nóż, porządne sznurki, pare dobrych rzemieni, słomki i parę dosyć dużych kawałków płótna.
-Twoja torba powinna być wystarczająco dużą i solidna żeby weszły ci do niej 2 półtoralitrowe butelki wody.
-Powinnaś mieć ze sobą kubek.
-Warto żebyś wzięła ze sobą coś słodkiego, może się przydać i tobie i walczącym (lepiej nie czekoladę bo źle reaguje na ciepło), na przykład cukierki (ważne - bezalkoholowe).
-Jako markietanka MUSISZ mieć słomkowy bądź rogożynowy kapelusz, taki jest wymóg.
-Jeśli wśród walczących jest twój partner, brat, syn czy przyjaciel to pamiętaj, że pozostali również potrzebują twojej pomocy.
-Podawaj wodę nawet jeśli faceci twierdzą, że nie chcą pić, nawet jeden łyk może uratować przed udarem.
-Sama też pij, bo z udarem do niczego się nie przydasz, a przysporzysz innym dodatkowych kłopotów.
-Jeśli dowódca podjął decyzję o odprowadzeniu kogoś do żłobka, wolno ci użyć siły jeśli rozkaz nie zostanie wysłuchany.
-Jeśli akurat nic nie robisz i o pomoc poprosi cię ktoś z innego oddziału to pomóż. Nie ubędzie cię.
-Jeśli sama kupujesz wodę pamiętaj, żeby była wysoko zmineralizowana i NIE gazowana. Jeśli wodę dostarcza sponsor i jest ona gazowana pamiętaj, że takiej trzeba wypić więcej a przed bitwą wstępnie odgazować.
-Po bitwie zbierasz swoje rzeczy i pomagasz znieść sprzęt zbrojnym. To nie ty ganiałaś w 40 kilogramach zbroi na sobie przy 40 stopniach upału.
-Wracasz ze swoim oddziałem. Jeśli chcesz gdzieś odejść, niech wiedzą o tym przynajmniej trzy przytomne osoby, powiadomienie tylko dowódcy może być niewystarczające.

Dziewczyny chcące być w tym roku markietankami proszę o zgłoszenie poniżej tego postu.
Nie gwarantuję, że wszystkie dziewczyny które mi się wpiszą pójdą na pole, pierwszeństwo mają te które będą szły po raz kolejny.

Emilka

Zgłaszam się zwarta i gotowa (daj Boże) po raz trzeci.

ister

Zgłaszam się.

Yhmi

ja też się zgłaszam

Borowka

Hej, tu Borowka. Jezeli jeszcze ktos mnie w Ojczyznie chce, to ja tez chce sie zglosic.

Loreley

Jak mnie Lekka nie zechce to jestem Wink

Wiewiur

Zalecam wszystkim kandydatkom jak najszybsze zgłoszenie się do przeglądu U Staszka Kuli. Dopiero osoby które mają ten przegląd za sobą i zostały przyjęte do chorągwi będą wpisywane na Listę.

Aleezia

Ja też się zgłaszam.

Gucia

Nie bede gorsza, zglaszam sie po raz kolejny Very Happy

nafdiff

Mogę się tu wciąć?
Biję pokłony i chwała wam drogie panie. Bez was to by była masakra.

Wiewiur

Grzyp

Koszowy (nie mylić z noszowym) raz!

Bartosz Szychta

Ola Z PSK Zgłasza sie

Iza

część Olu. Kiedy przeszłaś operację plastyczną?? Razz

Wiewiur