|
www.goncza.fora.pl Forum Chorągwi Gończej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
staszek kula
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer
|
Wysłany: Nie 21:43, 27 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystki dzrzewcówki zostaly przeniesione do piechoty lekkij i niem byc ich w innych formacjach, taka jest nowa czesc przepisów ,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jaroslaw minkiewicz
Zawodowy stacz
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdansk
|
Wysłany: Pon 16:02, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
piechota lekkokijna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karasu
Starszy szpadlowy
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WKPL
|
Wysłany: Wto 9:47, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I przeszywkopancerna
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaroslaw minkiewicz
Zawodowy stacz
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdansk
|
Wysłany: Wto 16:28, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
BPP. Pamiętacie ten skrót? A swoją drogą proszę Cię Staszku o więcej informacji na temat owego wydzielonego oddziału. Pamiętam, że był taki pomysł, ale nie wiem czy rozwinął się w fazę realizacji. Daje on możliwość wzięcia udziału w Grunwie ludziom mniej wyposażonym i to jest bardzo dobre. To ważne raz a ważne dwa to byście odpowiedzieli na moje zapytania w sprawie pożarcia świni !! Bo czas ucieka a ja nie wiem jeszcze w którą stronę gonić !!!! To tyle, a jeszcze tak próbuję wyobrazić sobie starcie onej BPP z inną BPP. Pikowane waciaki, napompowane jak micheliny i tak rota na rotę w pełnym biegu. To nie robi bum, ani trach ani .. no nie wiem. Co to może wydać za dżwięk? a potem to zbiorowe trzepanie dywanów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
staszek kula
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: PSK, Gończa, Fabryka Świń,signifer
|
Wysłany: Śro 0:24, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No trafiła sie literówka. Ale co sie tyczy lekkich chorągwi. to powinny być zrobione w jak najlepszy mozliwy sposób np recznie szyte pikowańce . oczywiście rekawice plytowe ,jakiś otwarty chelm zgodny z epoką, i datowaniem imprezy drzewcówki .sa to choragwie pokazowe nie walcza ze soba tylko jest takie tam machanie tym na dzrzewcach.podchodza do siebie i machaja tym groznie,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karasu
Starszy szpadlowy
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WKPL
|
Wysłany: Śro 11:28, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zresztą w ubiegłym roku już były. Tylko te machanie bardzie przypominało wzajemne wachlowanie się, niż cos groźnego
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaroslaw minkiewicz
Zawodowy stacz
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdansk
|
Wysłany: Czw 11:32, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że wachlujemy się tam wszyscy. Gdyby do waciaka, hełmu i rękawic dołożyć najprostszy nałokietnik możliwa byłaby bezpieczna szermierka na lekkie zwaihendy. Trzeba by tylko rozdzielić tych z mieczami od tych z patykami. ( patyczaki he he
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Johny
Szpadelmistrz
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorągiew hr. Bolingbroke
|
Wysłany: Czw 11:58, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Odkiedy to na polu bitwy uskuteczniano szermierkt? Bitwa to "shot and forget" zwłaszcza jeśli chodzi o drzewcówki to uderzenie>sztych>uderzenie>sztych itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech z Gdańska
Ochrzanmistrz
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poczet Konrada Leczkowa
|
Wysłany: Pią 18:55, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a ja mam takie pytanko apropo drzewcówek: czy przypadkiem berdysze nie wyszły z użycia do XIV wieku? Bo mi się zdaje że pod grunwaldem to tylko glewie i halabardy (i te takie prostokątne ze szpikulcem nie pamiętam jak się nazywały) z drzewcówek były używane
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wojciech z Gdańska dnia Pią 18:55, 01 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piro
Szpadelmistrz
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chloragiew hr. Bolingbroke
|
Wysłany: Pią 19:17, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
pod grunwaldem to nie widze zadnego powodu na wystepowanie jakichkolwiek drzewcowek.. Nie moge sobie wyobrazic nawet jak mozna przypierdzielic komus berdyszem z konia Oo.
Na ten okres poza polami Grunwaldu berdyshe sa Si w wiekszosci Europy. Prostokat ze szpikulcem jesli dobrze sobie wyobrazam to berdysz (looknij na srodek bannera tu u gory po lewej cos takiego?).
Jest calkiem spory balagan w terminologi u bronioznawcow. Tam gdzie jedni widza berdysz inni halabarde. W XVIIw (?) wieku polska piechota uzywala zamiast forkietow niskich berdyszy ktore jak na moj gust wygladaja jak glewie. Masakra zaczyna sie dopiero jak uwzglednic zagraniczne prace bronioznawcow, wtedy czlowiek jest w stanie uwierzyc ze zamiast halabardy w muzeum widzial widly
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaroslaw minkiewicz
Zawodowy stacz
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdansk
|
Wysłany: Pią 20:45, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Johny Grunw to nie Grunwald 1410, tylko taka zabawa. Piro masz rację, dodam,że berdysze to jeszcze za Napoleona chodziły. Terminologia jest wschodnia, turecka chyba. Osobiście uważam,że berdysz to taka inna halabarda. Masywniejsze żelazo, Krótszy od h. drzewiec z często z obciążnikiem kulistym z drugiego końca dla równowagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mateusz
Ochrzanmistrz
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Malbork/Warszawa/RPZ
|
Wysłany: Pią 23:52, 01 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o długości to zależy o których berdyszach mówimy. Te z naszego okresu, później nazwane moskiewskimi, niewiele od halabard były krótsze. Natomiast berdysze polskie przez Jana III Sobieskiego do użytku wprowadzone to miały ok. 120cm. Źródło: "Leksykon broni białej i miotającej" Kwaśniewicza. W tejże samej pozycji znajduje się przedruk schematu rozwoju europejskiej broni drzewcowej wg D. Bashforda i tam to co podziwiamy na naszym banerze jeszcze nazywa się berdyszem, natomiast następny model wyposażony w hak po przeciwnej stronie toporu jest już nazywany halabardą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karasu
Starszy szpadlowy
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WKPL
|
Wysłany: Pon 9:29, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Bo też w oczach większości znanych mi autorów to właśnie ten hak stanowi różnicę - obecnie za halabardę przyjmuje się broń posiadającą toporzysko, szpikulec i hak właśnie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaroslaw minkiewicz
Zawodowy stacz
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: gdansk
|
Wysłany: Pon 10:01, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A co z takimi co nie mają haka tylko szpikulec po przeciwnej stronie?Do tej pory myślałem, że to właśnie klasyczna halabarda. No ale to chyba z rycin bajkowych w mózgu zostało. Nasz baner to mi się z sierotkami husyckimi kojarzy, z uwagi na ową broń drzewcową właśnie. Tak w ogóle to na drzewie mogą być różne kombinacje siekier, młotków, haków i szpikólcy, (czy o czymś zapomniałem?) ano o kawałku włóczni na czóbku. Berdysz, halabarda, partyzana czy co tam jeszcze. Tureckie, moskiewskie, polskie, węgierskie, czeskie, włoskie, niemieckie, wschodnie, zachodnie , płncne, płdowe, wczesne, póżne STACHU!!!!!UUUU!!!! gdzie jesteś!?!?!??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarosław minkiewicz
Gość
|
Wysłany: Pon 15:26, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale mi ćwieka zabiliście tymi badylami. A co Wy na to, aby się umówić że halabardą nazywamy broń drzewcową, raczej długą wywodzącą sie konstrukcyjnie od rozbudowanej włóczni. Czyli włócznia + siekiera z hakiem dla przykładu. A berdysze to siekiery ( topory ) różnej długości i kształtu na trzonku a nie stylisku nie posiadające włóczni, co najwyżej kolec wychodzący z ostrza topora + ewentualnie młot lub kolec lub hak na obuchu. Wtedy na naszym banerze widać berdysze. Specyficzne co prawda. Może jest na nie jakaś fachowa nazwa? np: plebsarda;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|